piątek, 24 stycznia 2014

Internetowa kwintesencja kobiecości

Rysunek przedstawiający dwie dziewczyny. Jedna myśli o Star Wars, druga o szminkach, tuszach do rzęs i pudrach. Pod spodem podpis: Ja i inne dziewczyny.
Zamiast Star Wars możemy wstawić gry komputerowe albo piłkę nożną. I mamy pewność, że obrazek zrobi w sieci małą furorę.
Ile się czegoś takiego naoglądaliście na portalach społecznościowych? Uwielbiam to. Do moich ulubionych należała grafika przedstawiająca 'fabrykę' lasek w mini (oczywiście wszystkie takie same!) z pomadką lub innym przyrządem do makijażu w dłoni. Wśród nich stoi skromnie ubrana i uczesana dziewczyna z książką w ręku i przyklejonym napisem 'DEFEKT'. Pod grafiką fala komentarzy w stylu 'te bez książki to są kurwa defekty!'.
Tak jak by dziewczyny dzieliły się tylko i wyłącznie na te siedzące w książkach i pustaki. Nie jedna wymalowana blondynka zaskoczyła by internetowych 'fanów czytania' swoją znajomością literatury, ale mniejsza z tym. W końcu to internet.

Mamy też kobiety - fanki piłki nożnej. W necie roi się od zdjęć dziewczyn od góry do dołu odzianych w barwy i maczetą/innym fantem w ręku (WTF?). A wrzucajcie sobie takie zdjęcia, jeśli czujecie potrzebę. Ale czy to kibicowanie to rzeczywiście chodzenie na mecze, dopingowanie, czy tylko fotki strzelane na tle szafy/lustra a następnie wrzucane na facebooke fan-page? Lepiej dorzuciła byś się chłopakom na piro.
Na profilach obrazki z tekstami: 'Inne dziewczyny płaczą, kiedy złamią paznokieć, ja płacze, kiedy przegra moja drużyna!'. Poważnie zalałaś się łzami?

Nie mam nic do fanek gier, Gwiezdnych wojen, ani do fanek piłki. Ale niesamowicie bawi mnie ten podział na 'Wszyscy inni i ja'.
Znam 'Star Wars', grywam w gry i uwielbiam piłkę nożną. Zamiast serialu wolę obejrzeć mecz. Ale w czym czyni mnie to lepszą od koleżanki, która w tym czasie woli malować paznokcie?

Niedługo kwintesencją kobiecości będzie kurs operatora koparko-ładowarki.

1 komentarz:

  1. "mała furora" brzmi jak ... trochę dziewica ;). Jeśli zaś chodzi o sam wpis to uważam, że nie należy szufladkować ludzi po wyglądzie a już na pewno nie po kolorze włosów

    OdpowiedzUsuń

Zanim dodasz komentarz:

Nie bawie się w 'obserwuj za obserwuj'. Jeśli Twój blog mnie zainteresuje, to będę odwiedzać.

Komentarze są moderowane wedle mojego humoru, ilości opadów atmosferycznych i fazy księżyca.

Poza tym nie bój się, nie gryzę.